sobota, 2 lutego 2013

ZMIANY

Cała moja działalność skupia się aktualnie na jednej stronie. Tam również będą pojawiać się wszystkie kolejne recenzje komiksów lub przemyślenia na ich temat.
Zapraszam na:

culturalnie.net

wtorek, 4 grudnia 2012

21. Batman: Black and White


Wreszcie coś od DC, prawda? Mam nadzieję, że było warto tyle czekać, bo moim zdaniem zaczynam z grubej rury. Konkretniej - Batmanem. Z tych wszystkich komiksów, z którymi miałem kontakt, ten superman jest moim ulubionym. Nie byłem zachwycony filmami, ale za to komiksy zawsze robiły na mnie spore wrażenie.
Dziś przyszedł czas na recenzję czegoś wyjątkowego, wyłącznie w czerni i bieli, oznaczonego numerem 2/97. Oznacza to ni mniej ni więcej to, że ta oto 100-stronicowa książeczka ma już prawie 16 lat na karku.
Jest to wydanie specjalne - kolejny zbiór opowiadań. Wszystko zorganizowane w doskonały sposób. Możemy, na potrzeby recenzji, nazwać to antologią. Składa się ona z około dziesięciu historii, w której Batman odgrywa główną rolę. Każda przedstawia inny problem, innego bohatera i prawie zawsze kończy się to spektakularnym uratowaniem sytuacji przez naszego superbohatera.
Muszę przyznać, że w tym przypadku największą uwagę zwracałem na rysunki. Przede wszystkim dlatego, że każde z opowiadań było wykonywane przez innego artystę. To daje ogromne pole do popisu, a czytelnik może poznać twórczość wielu osób w zaledwie stu stronach.
Nie będę się wypowiadał co do treści. Jest klasyczna dla Batmana. Nie ma tutaj, o czym mówić. Na początku każdego opowiadania widać krótki opis autora i jego powiązanie z tym komiksem, powody dla których to zrobili itd.
Ostatnią sprawą, która zachwyciła mnie najbardziej był sposób przedstawienia postaci Batmana w każdej z historii. Można odnotować również fakt, że każdy rysownik w inny sposób wykorzystuje dwie jedyne dostępne barwy.
Podsumowując, ten komiks to klasyka. Uważam, że należy do kanonu w swoim rodzaju. Po prostu trzeba go przeczytać.